Kiedy dorastamy staramy się zająć w świecie pozycję dorosłego człowieka. Niestety często nie idzie ona w parze z naszą dojrzałością. Nie mając głębszego wglądu w siebie, nie będziemy też długo w stanie tego wyłapać. Brak odpowiedniej reakcji w danej życiowej sytuacji, szybko da nam znać o ponoszonych z tego powodu kosztach. Zatem zareagujesz czy przemilczysz? Jak się z tym poczujesz? Warto też wiedzieć, co to mówi o Tobie.
Codzienna sytuacja w tramwaju
Wyobraź sobie, że jesteś świadkiem jakiejś niezbyt przyjemnej sytuacji, w której zachowanie innej osoby wywołuje w Tobie złość lub niepokój. Jak się zachowasz? Zareagujesz? Powiesz tej osobie o tym, co odczuwasz w związku z tą sytuacją, czy też przemilczysz temat tłumiąc emocje, które się w tobie pojawiły? A teraz zobacz siebie w sytuacji, gdy od razu reagujesz i jednoznacznie dajesz znać tej osobie, że jej zachowanie, czy postawa nie jest dla Ciebie komfortowa. Co czujesz?
Więcej o braku dorosłości przeczytaj na stronie: Wewnętrzny konflikt efektem braku dorosłości
Dojeżdżając do pracy tramwajem, czy innym środkiem komunikacji miejskiej można doświadczyć tłoku. Dzieci jadą z rodzicami do przedszkola, młodzież do szkoły, a dorośli do pracy. Nie zawsze są miejsca, by każdy z nich mógł usiąść. Stoją zatem w przejściu pomiędzy siedzącymi osobami. Sytuacja bardzo codzienna i nie należąca do nadzwyczajnych, zwłaszcza w roku szkolnym. Jednakże zmienia się ona bardzo, kiedy osoby w przejściu mają plecaki na plecach, trącając nimi siedzące osoby. Naturalnym odruchem siedzącej osoby jest lekko się uchylić, by zwyczajnie nie dostać plecakiem po twarzy. Tym bardziej, że osoba z plecakiem jest odwrócona do nas bokiem lub tyłem i nie widzi, że przy każdym hamowaniu czy ruszaniu tramwaju, takie trącanie ciężkim plecakiem się powtarza. Najczęściej jest nieświadoma tego, co się dzieje. Tylko nasza odpowiednia reakcja może tę sytuację zmienić.
Reagujesz czy milczysz?
Wakacje się skończyły i już za kilka godzin rozpocznie się nowy rok szkolny. Wsiądziesz do tramwaju i z dużym prawdopodobieństwem doświadczysz sytuacji opisanej powyżej. To dobry moment, by zaobserwować siebie… zareagujesz czy przemilczysz? Zwrócisz uwagę osobie z plecakiem, by go ściągnęła, czy też będziesz czujnie bronić się przed każdym jego kolejnym „atakiem”. Co zrobisz Ty z odczucia na poziomie serca, a co zrobisz Ty z poziomu wyuczonego schematu działania? Możliwości masz trzy. Możesz w ogóle nie zareagować, bo przecież w domu powtarzano, by nie robić problemów z niczego, a także, że z grubą dupą wszędzie się zmieścisz, ale z wielkim pyskiem już nie.
Więcej o budowaniu świadomości przeczytaj na stronie: Wspierająca moc czy hamująca siła – co wybierasz?
Możesz jednak zareagować, ale będzie to ostra reakcja słowna. Wychodząc z poczucia wyższości o należny Ci szacunek, pouczysz osobę, że niedorzeczne jest stać w tramwaju z plecakiem na plecach. Co prawda będzie to reakcja z pozycji niezadowolonego dziecka, ale zawsze reakcja. Możesz też zareagować z pozycji dorosłego, czyli osoby szanującej siebie i innych. Zatem grzecznie i z szacunkiem zwrócisz uwagę osobie na Twoją niewygodę w podróży tramwajem do pracy, wynikającą z nieustannego uderzania jej twardego plecaka o Ciebie. W którym typie reakcji się odnajdujesz?
Co dany typ reakcji mówi o Tobie?
Jeśli głównym budulcem Twojego jestestwa są przekonania i schematy wyniesione z rodzinnego domu, to domyślam się, że typ pierwszej opisanej reakcji będzie Ci najbliższy. Niestety może to zdradzać, że Ty sama dla siebie już taka bliska nie jesteś. Co prawda zauważasz niewygodną sytuację, ale nic z nią nie robisz, zupełnie ignorując swoje potrzeby. W tym przypadku Twoją potrzebą jest komfort podróży do pracy. Drugi typ reakcji pokazuje, że wychodzisz z założenia, że coś Ci się należy, dlatego siłą o to zawalczysz. Nie będziesz marnować czasu na kurtuazję, tylko szybko i w znany sobie sposób będziesz domagać się swojego.
Typ trzeci reakcji pokazuje, że masz duży wgląd w siebie. Pracujesz nad tym, by lepiej się poznawać, w tym swoje emocje i potrzeby. Chroniąc siebie, stawiasz granice. Z szacunkiem do innych reagujesz na niewygodną dla Ciebie sytuację. Tym samym pokazujesz, że jesteś dla siebie ważna. Swoją stonowaną reakcją nikomu nie robisz krzywdy. Rozumiesz bowiem, że tak, jak Ty druga osoba ma podobną potrzebę szacunku, którą szanujesz. Ten typ reakcji pokazuje, że jesteś bardzo blisko siebie samej. Patrzysz na innych z miłością, ale nie zawsze akceptujesz to, co oni robią względem Ciebie czy innych.
Po własnej refleksji zdecyduj, jak się zachowasz w tramwaju następnym razem… zareagujesz czy przemilczysz? A jak już zareagujesz, to znowu wróć do siebie 🙂